Image and video hosting by TinyPic

czwartek, 4 lipca 2013

Orochimaru powraca do łask.


Na życzenie Krzyśka wstawiam jeden z moich starszych rysunków, który pochodzi z anime Naruto. Byłam kiedyś strasznie uzależniona od oglądania tego anime, więc na samą myśl o dawnych czasach mam uśmiech na twarzy. Był on wykonany jakieś 2 lata temu, więc technika nie powala. 


Użyłam przy nim ołówka B, oraz czarnej, fioletowej i zielonej kredki. Jak już wspominałam, ta technika nie jest moją mocną stroną. Może dlatego, że nie zainwestowałam jeszcze w jakieś dobre kredki artystyczne, a te co mam, to zwykłe pozostałości z lat szkolnej podstawówki. 
Będę to chyba powtarzała milion razy, ale podkreślę jeszcze raz, że w mandze liczą się kontury. Musimy uzyskać efekt komiksowy, wtopiony w kartkę. Jak widzimy cienie są mocno zarysowane, a ich linia jest nierozmyta. Znowu na pierwszy plan wychodzą oczy, które skupiają całą uwagę, a na boczny schodzą usta wykonane tylko z prostych kresek i nos zrobiony z dwóch kropek. Jeżeli nie wiemy jaki typ nosa wykonać przy danym rysunku mangowym możemy zawsze posłużyć się nosem L.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz